Mimo że jestem w Holandii już ponad dwa miesiące i jest to bodajże mój siódmy raz, to wciąż są tutaj rzeczy, które mnie zaskakują. Dosłownie przed chwilą, szukając miasta, w którym jest niedziela handlowa, natrafiłem na Willemstad w Moerdijk. I choć teraz wybieram się do Bergen op Zoom nad zatokę, to do Willemstad na pewno zawitam, chociażby dlatego, że to iście gwiazdorskie miasto, nie jakiś tam Holiłód, czy coś w tym rodzaju.
Architektura holenderskich miast powala, zresztą spójrzcie sami:
Wyświetl większą mapę
Architektura holenderskich miast powala, zresztą spójrzcie sami:
Wyświetl większą mapę